Kable na podłodze nie prezentują się estetycznie. Negatywnie wpływają na aranżację, a poza tym stwarzają niebezpieczeństwo zwłaszcza dla młodszych domowników oraz zwierząt. Splątane są też bardziej narażone na uszkodzenia, dlatego warto wiedzieć, jak ukryć kable w mieszkaniu, ale jednocześnie pozostawić sobie do nich łatwy dostęp w razie awarii.
Maskowanie kabli przy pomocy mebli
Jedno z pomieszczeń, w którym znajduje się najwięcej kabli, to salon. W pokoju dziennym tuż przy telewizorze są przewody od dekodera, routera, konsoli czy wzmacniacza do głośników. Splątane kable stwarzają wrażenie chaosu i źle wpływają nawet na efektowną aranżację. Zwykła komoda nie pozwoli na dokładne ukrycie przewodów i wygodny do nich dostęp. Warto zdecydować się na model z otworem w tylnej ściance. Warto zwrócić uwagę na szafki RTV, które mają niskie, pozbawione frontów półki przeznaczone na dekoder lub router. Takie półki mogą być podświetlane, co sprawdzi się zwłaszcza w nowoczesnej aranżacji.
Duża liczba kabli znajduje się również w pokoju nastolatka czy gabinecie, czyli w pomieszczeniach, w których stoją biurka. Komputer, monitor, ładowarki, drukarka - wiele urządzeń i akcesoriów wymaga podłączenia do prądu. Maskowanie kabli umożliwi biurko, które ma w blacie otwór, przez który można przełożyć kabel od monitora lub lampki. Dzięki temu nie będzie on zabierał miejsca na biurku. Warto zdecydować się na taki model, który pod otworem w blacie ma niewielką półkę, na której można ustawić przedłużacz.
Najłatwiejsze sposoby na zakrycie kabli w mieszkaniu
Myśląc o tym, jak schować kable bez wymiany mebli, warto zainteresować się akcesoriami, na przykład pojemnikami na przewody. Przedmiot wygląda jak zwyczajny pojemnik, ale ma specjalne otwory na wyprowadzenie kabli. Do środka można włożyć przedłużacze, a plątanina kabli przestanie być widoczna. Zaletą pojemnika jest nie tylko możliwość uporządkowania przestrzeni, lecz także zabezpieczenie przewodów przed dziećmi i zwierzętami. Warto zdecydować się na model na gumowych nóżkach. Dzięki temu pojemnik nie będzie przesuwał się podczas codziennego użytkowania. Akcesoria tego rodzaju są dostępne w różnych wariantach kolorystycznych, co umożliwia bezproblemowe wkomponowanie elementu w aranżację. Dostępne są również pojemniki w wielu rozmiarach - znajdą się więc modele odpowiednie do postawienia na biurko, żeby przechowywać w nich ładowarki do telefonów, ale też większe akcesoria na podłogę, gdzie warto ukryć przewody od komputera, monitora i drukarki.
Zastanawiając się, jak ukryć kable od TV, warto wziąć pod uwagę listwę przeznaczoną do montażu na ścianie. To dobre rozwiązanie, jeśli urządzenie jest powieszone w dużej odległości od szafki RTV. Prowadnica na kable może być samoprzylepna, dlatego jej montaż nie sprawia trudności. Brak konieczności wiercenia sprawia, że takie akcesorium doskonale sprawdzi w wynajmowanym mieszkaniu. Wybierając listwę, należy sprawdzić, na jaką liczbę przewodów jest przeznaczona. Prowadnica będzie mało widoczna, jeśli jej kolor zostanie dopasowany do odcienia ściany. Najczęściej listwy są produkowane w kolorach: czarnym, białym i szarym. Dostępne są zarówno matowe, jak i błyszczące prowadnice.
Listwy można zamontować nie tylko na ścianie, lecz także przy podłodze. Będą pełniły funkcję tradycyjnych listew przypodłogowych, a jednocześnie zamaskują przewody. Listwy tego typu są najczęściej wykonywane z PCV lub płyt MDF. Materiały cechują się trwałością, a jednocześnie zapewniają atrakcyjną cenę produktu. Chowanie kabli w listwie jest możliwe dzięki jej kształtowi - półokrągłe modele pozwalają zazwyczaj na zamaskowanie większej liczby przewodów. Przypodłogowe listwy mogą być montowane na samoprzylepną taśmę, co zapewnia sprawne przeprowadzenie prac wykończeniowych.
Warto zastanowić się nie tylko nad maskowaniem kabli, lecz także zorganizowaniem ich w wygodny sposób. W tym pomóc mogą opaski zaciskowe, które pozwolą pogrupować przewody. Dobrym rozwiązaniem są też samoprzylepne organizery wykonane z miękkiego materiału. Wystarczy ułożyć je na biurku i pogrupować przewody. Organizer może mieć również formę spirali, dzięki której zwierzę nie przegryzie kabla. Akcesorium pozwala na łatwe dokładanie i usuwanie pojedynczych przewodów. Bez trudu można dopasować tego typu maskownicę do potrzeb, skracając ją.
Ukrycie kabli w ścianie
We wnętrzu urządzonym w minimalistyczny sposób pojemniki czy listwy mogą okazać się niewystarczające. W takiej przestrzeni dąży się bowiem do zupełnego ograniczenia niepotrzebnych przedmiotów, w tym kabli, które powinny pozostawać niewidoczne. Dobrym rozwiązaniem na maskowanie kabli jest bruzda w nieotynkowanej ścianie. Wkłada się w nią peszle, które można zamocować przy pomocy pianki montażowej. Wylot powinien znajdować się w takim miejscu, które umożliwi komfortowe podłączenie przewodów do telewizora. Ten sposób na chowanie kabli sprawdzi się wyłącznie dla osób pewnych, że miejsce, w którym ma wisieć telewizor, przez lata nie ulegnie zmianie.
